Nowy singiel Haunted Grafitti utwierdza mnie tylko w przekonaniu, że ten pół-bóg zamyka temat lo-fi popu w pojedynkę i na wieki, wieków, Amant. Już sama okładka jest poza kontrolą.
sobota, 13 marca 2010
ARIEL PINK
Nowy singiel Haunted Grafitti utwierdza mnie tylko w przekonaniu, że ten pół-bóg zamyka temat lo-fi popu w pojedynkę i na wieki, wieków, Amant. Już sama okładka jest poza kontrolą.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 koment.: komentarze
Prześlij komentarz